Parafrazując klasyka, jaki jest stół każdy widzi. Prawda jest jednak taka, że codzienny, zwykły stół, może skrywać pewną niespodziankę i jest to funkcja rozłożenia, jeśli wystąpi taka potrzeba. Dzięki temu, na pozór zwykły, nieduży stolik w jadalni może sprostać wymaganiom licznej rodziny w czasie uroczystości.
Magia czy technologia?
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu stoły rozkładane do salonu i do jadalni, były rozwiązaniami topornymi, bardzo ciężkimi. Sam mechanizm był bardzo oporny i się zacinał. Aktualnie rozłożenie stołu jest banalnie proste i nie trzeba zapraszać do tego szwagra lub innego członka rodziny, Aktualnie stoły rozkładane do jadalni niczym się nie różnią od tych pozbawionych mechanizmu rozkładania. Co więcej, w razie potrzeby mogą okazać się niezastąpione. Co prawda w wielu rodzinach nie praktykuje się wielkich imprez rodzinnych w domach, jednak zdarza się wizyta gości, imieniny lub urodziny, wtedy możliwość rozłożenia idealnie się sprawdzi.
Stoły rozkładane do salonu i do jadalni są brzydsze?
Należy absolutnie obalić ten mit. Producenci rozwijają technologię i stoły rozkładane dostępne są praktycznie w każdym kolorze blatu – w różnych kształtach: owalnym, okrągłym, prostokątnym lub kwadratowym. Wszystkie parametry można dostosować do potrzeb, jakie ma dana rodzina oraz do wyglądu mieszkania. Pozwala to na dostosowanie wystroju wnętrza przy jednoczesnym zachowaniu dużej funkcjonalności mebla.